Dlaczego diety nie działają?
- Nowe (rewolucyjne) spojrzenie na przyczyny nadwagi i otyłości.

Mgr Lidia Trawińska - Główny Dietetyk, Członek Zarządu Centrum Medycznego VIMED w Warszawie.

Badania naukowe dowodzą, że nadwadze i otyłości towarzyszą podwyższone wskaźniki tzw. czynników zapalnych. Ponadto u osób badanych występują różnego rodzaju zaburzenia hormonalne. Doświadczenie specjalistów Centrum Dietetyki z Centrum Medycznego VIMED w Warszawie potwierdza także, że nawet produkty spożywcze powszechnie uważane za zdrowe i dietetyczne, mogą działać destrukcyjnie na nasz system odpornościowy, a w konsekwencji  na narządy wydzielania wewnętrznego i cały metabolizm, prowadząc do nadwagi i szeregu chorób cywilizacyjnych.

Nadwaga to tylko wierzchołek góry lodowej - pozbawiony ochrony organizm staje się podatny na infekcje bakteryjne i wirusowe. Białe krwinki przestają zwalczać komórki nowotworowe, które umiejscawiają się w różnych obszarach naszego ciała i rozwijają w sposób niekontrolowany, co zwiększa ryzyko chorób nowotworowych. Krążące we krwi kompleksy immunologiczne przyczepiają się do różnych tkanek wywołując w efekcie choroby z autoagresji. Niewydolny immunologicznie organizm daje początek łańcuchowi reakcji, które mogą być przyczyną wielu chorób i dolegliwości.
Ponieważ każdy z nas nosi w sobie nieco inny zestaw genów i inny bagaż doświadczeń związanych ze środowiskiem, w którym żyjemy, w tym stresów, reakcje naszego organizmu na poszczególne składniki pożywienia mogą być bardzo zróżnicowane. Wdrażanie diety określonego rodzaju – zwłaszcza diety monotonnej – opartej na wąskiej grupie produktów, okazuje się być nie tylko nie skuteczne na dłuższą metę, lecz może być także niebezpieczne dla pacjenta.

Jem mniej, a tyję
 
Diety odchudzające z reguły opierają się na koncepcji tzw. ujemnego bilansu energetycznego, tj. dostarczać mniej kalorii niż ich zużywamy. Twórcy tej koncepcji zakładali, że w ten sposób organizm będzie spalał nadmiary tkanki tłuszczowej, która jest rezerwuarem energetycznym i ciało powróci do prawidłowej masy. Niestety ta koncepcja, niewątpliwie logiczna, okazała się zbyt daleko idącym uproszczeniem.

 
Mechanizmy nadwagi i otyłości są dużo bardziej złożone. Organizm człowieka jest niezwykle skomplikowaną „fabryką chemiczną”, która czerpie z pożywienia surowce do wytwarzania energii oraz finalnych produktów biochemicznych: białek (komórek, enzymów i hormonów). Dieta redukcyjna, oparta na zasadzie ograniczenia podaży pożywienia, ogranicza dostawę tych niezbędnych do życia mikroelementów, których i tak jest niewiele w naszym przetworzonym, sztucznym pod wieloma względami, pożywieniu.

Skutkuje to produkcją niepełnowartościowych materiałów biologicznych, prowadząc w konsekwencji do degeneracji organizmu.
Tymczasem nadwadze bardzo często towarzyszy tzw. Zespół Upośledzonego Wchłaniania, związany z przewlekłym stanem zapalnym, który dodatkowo komplikuje problem. Prędzej czy później przemożne uczucie głodu zmusza nas do porzucenia takiej diety.
Brak odpowiedniej podaży właściwych surowców powoduje wysyłanie do mózgu sygnałów łaknienia. Impuls jest tak silny, że człowiek nie może powstrzymać się od jedzenia. Powracamy do dawnych nawyków żywieniowych, a organizm, który doświadczył wygłodzenia nastawia się błyskawicznie na gromadzenie zapasów, spowalniając metabolizm. Tak powstaje znany wszystkim odchudzającym się efekt jo-jo.

 
Z relacji pacjentów, którzy stosowali wcześniej jakąkolwiek dietę redukcyjną wynika, że 100% z nich doświadczyło tego zjawiska. Masa ciała nie tylko powracała do poziomu sprzed diety, lecz często była jeszcze wyższa niż przed podjęciem próby odchudzania. Inne diety także opierają się na zbyt daleko idących uproszczeniach – Kwaśniewski, Lutz, Montignac, D’Adamo i z tego powodu po pierwszych pozytywnych efektach odchudzających, w dłuższej perspektywie okazuje się, że nie tylko są one nie skuteczne, lecz wręcz szkodliwe.

Czym się kierować przy wyborze diety?
 
Musimy pamiętać, że pomimo wielu podobieństw, każdy organizm jest inny. Mamy inny „garnitur genetyczny”, inny stan systemu immunologicznego i przewodu pokarmowego, który jest niepowtarzalny jak odciski linii papilarnych. Z tego powodu każdy z nas potrzebuje nieco innych surowców, w nieco innych proporcjach, do wytwarzania nieco innych zestawów białek. Powinniśmy zdać sobie sprawę, że nie istnieje jedna idealna dieta, dobra dla nas wszystkich. Musimy przewartościować nasze myślenie o zdrowym odżywianiu.

 
Tylko maksymalne dopasowanie sposobu odżywiania do naszego indywidualnego fenotypu może zapewnić nam prawidłową masę ciała, zgrabną sylwetkę, zdrowie i długowieczność.  Takie dopasowanie można uzyskać wykonując specjalne badanie diagnostyczne pozwalające określić indywidualny pokarmowy profil immunologiczny. Takie badanie, nazywane badaniem Kodu Metabolicznego, jest już dostępne w Centrum Medycznym VIMED na Warszawskim Mokotowie.

Podczas terapii pacjenci zrzucają od 10 do 20 kilogramów już w ciągu pierwszych trzech miesięcy, podczas których nie głodują, nie katują się ćwiczeniami fizycznymi i co najważniejsze, odzyskując piękną sylwetkę i jędrną skórę, powracają do pełni zdrowia bez efektu Jo-Jo.