TVP największym wygranym II Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Programów Sportowych, który w poniedziałek w późnych godzinach wieczornych zakończył się w Gdyni. Podczas uroczystej Gali Finałowej wieńczącej Festiwal przedstawiciele tej stacji odebrali aż 3 statuetki.

W kategorii Filmy Dokumentalne – Sporty Drużynowe jury najwyżej oceniło film biograficzny „Lubański – legenda futbolu”. Nagrodę odebrał reżyser Zygmunt Lenkiewicz oraz sam bohater, uważany za najlepszego piłkarza w historii polskiego futbolu Włodzimierz Lubański.

- Dziękuję za to, że o mnie pamiętacie – zaczął nieco kokieteryjnie swoje krótkie wystąpienie Włodzimierz Lubański. Cieszę się, że powstał ten film, bo opowiada nie tylko moją historię, ale historię złotej ery polskiego futbolu. To były czasy wielkiego Górnika Zabrze i narodziny Orłów Górskiego. Autorzy filmu mocno przekopali telewizyjne archiwa. Warto ten film obejrzeć, aby zobaczyć unikatowe, historyczne zdjęcia – zakończył Pan Włodek.

Statuetka za zwycięstwo w kategorii Programy Sportowe przypadła twórcom Magazynu Pełnosprawni. Odebrał ją szef sportu TVP Robert Korzeniowski. Wyraźnie wzruszony dziękował twórcom tego programu i jego bohaterom. Są to niepełnosprawni sportowcy, którzy swoimi osiągnięciami udowadniają, że niczym nie różnią się od ludzi, których los oszczędził.
- Nasi bohaterzy niczego w zasadzie nie muszą udowadniać. To są pełnosprawni ludzie i to właśnie sugeruje tytuł programu. Wspaniali sportowcy, o wielkiej sile ducha, z niesamowitym charakterem. Cieszę się, że ten program przebił się w końcu na antenę i mam nadzieję, że pozostanie na niej jeszcze przez wiele lat – powiedział Robert Korzeniowski.

Jury przyznało także zaszczytny tytuł Dziennikarza Sportowego Roku. Przypadł on Maciejowi Jabłońskiemu z redakcji TVP Sport. W pokonanym polu zostawił między innymi Mateusza Borka z Polsatu Sport, Andrzeja Twarowskiego z Canal Plus oraz dwóch dziennikarzy N Sport Grzegorza Kalinowskiego i Piotra Salaka. Maciej Jabłoński ze sceny podziękował żonie, córce i mamie oraz swoim szefom, za to, że „dostrzegają w nim to, czego on sam dostrzec nie potrafi”.

Jury II Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Programów Sportowych, w którym zasiedli między innymi Anna Przybylska, Iwona Guzowska, Maciej Płażyński, Leszek Blanik, Krzysztof Kowalewski i Tadeusz Mytnik miało ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ poziom konkursowych projekcji był bardzo wysoki. W czasie obrad jurorzy toczyli prawdziwą debatą na argumenty i w efekcie wybrano najlepsze produkcje.
- Chyba najsłabsze z punktu widzenia tematu poruszanego w filmie były w tym roku produkcje fabularne. Ani Gol II, ani Rocky Balboa – głośne przecież filmy – nie powaliły nas na kolana. Ale wśród tych filmów była jedna perełka. To film Pride, w Polsce wydany pod tytułem Ścigając Marzenia. Kawał świetnie opowiedzianej, prawdziwej historii o tym, jak dobrą alternatywą może być sport, dla ludzi pozornie bez życiowych perspektyw. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że ten film zasługuje na wygraną i tą decyzję podjęliśmy niemal jednogłośnie – powiedział przewodniczący jury, aktor Krzysztof Kowalewski.

Jurorzy nie byli już tacy zgodni jeśli chodzi o zwycięzcę kategorii Filmy Dokumentalne – Sporty Indywidualne. Tutaj wszystko rozstrzygnęło się pomiędzy trzema polskimi produkcjami. Tiger w reżyserii Pawła Starosta, bez cenzury pokazuje kulisy ostatniej w karierze walki Dariusza Michalczewskiego. Drugi Skok – Wojciech Fortuna to opowieść o naszym sensacyjnym złotym medaliście olimpijskim w skokach narciarskich, natomiast Wojownik opowiada historię życia Marka Piotrowskiego – legendarnego kickboksera. Ostatecznie jurorzy postawili na ten ostatni film wyprodukowany przez HBO Polska.

Sporty walki były na tegorocznym Festiwalu bardzo mocno obsadzone. Oprócz Tigera i Wojownika w salach projekcyjnych wyświetlono film pt. „Ikizama” w reżyserii Tomasza Wysokińskiego. Świetny dokument opowiadający o drugim, sportowym życiu mistrza olimpijskiego w judo Pawła Nastuli zdecydowanie najbardziej spodobał się jurorom, którzy przyznali mu statuetkę w kategorii Filmy Dokumentalne – Reportaż. Autorzy dokumentu poszukują ducha MMA - brutalnej dyscypliny sportu, którą teraz uprawia Paweł Nastula. Wędrując po brazylijskich favelach, czyli tam gdzie są korzenie tego sportu i rozmawiając z brazylijskimi zawodnikami równocześnie obserwują żmudne i męczące przygotowania Nastuli do kolejnego pojedynku. Sekwencje treningów byłego judoki i jego brazylijskiego oponenta to jedyny w swoim rodzaju zapis, w którym estetyka łączy się namacalnym wysiłkiem fizycznym. ‘Ikizama’ to japońskie określenie szczególnej bitności cechującej wybitnych wojowników. Film Tomasza Wysokińskiego doskonałe rozpisuje definicję tego pojęcia, ilustrując ją przykładem Pawła Nastuli.

W czasie II Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Programów Sportowych wiele czasu poświęcono sportowcom niepełnosprawnym. O nagrodzie dla programu „Pełnosprawni” pisaliśmy wyżej. Warto też jednak zwrócić uwagę na film Turniej w reżyserii Grzegorza Nowińskiego. To zwycięzca kategorii „Duch Olimpizmu”. W filmie tym poznajemy między innymi historię Natalii Partyki, jednej z najlepszych tenisistek stołowych świata.

Organizatorzy Festiwalu Filmów i Programów Sportowych co roku nagradzają też wybitne osobistości świata sportu. W ubiegłym roku był to Włodzimierz Lubański. I to właśnie on wręczył w tym roku nagrodę specjalną Jerzemu Kulejowi, dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu w boksie.

II Międzynarodowy Festiwal Filmów i Programów Sportowych w Gdyni trwał trzy dni. Na Festiwal napłynęło 211 produkcji z całego świata, do konkursu głównego zakwalifikowano 30. Jurorom, ale sądząc po reakcjach, także i widzom najbardziej do gustu przypadły rodzime produkcje, które – poza filmami fabularnymi – zgarnęły wszystkie nagrody. W czasie Festiwalu odbyły się także imprezy towarzyszące. W walce o pas zawodowego mistrza Europy w armwrestlingu Polak Marcin Kreft zremisował 3:3 z Rosjaninem Aleksandrem Gruschitsem. Swoją walkę z Włochem Frankiem Lamparellim przegrał natomiast gdynianin Krystian Kruszyński.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się natomiast spotkanie z Włodzimierzem Lubańskim połączone z premierę książki „Lubański – legenda polskiego futbolu”. Na spotkanie przyszła zarówno młodzież, która dokonania legendarnego polskiego napastnika zna tylko z archiwalnych przekazów telewizyjnych, jak i pokolenie Pana Włodka. Spotkanie trwało dwie godziny, w czasie których Włodzimierz Lubański opowiedział wiele ciekawych historii i anegdot związanych ze swoją karierą oraz podpisywał swoją książkę i pozował do zdjęć.

Na Festiwal i na Galę Finałową przyjechało wiele gwiazd sportu, filmu i polityki. Swoją obecnością imprezę zaszczycili między innymi: Anna Przybylska, Dariusz Michalczewski, Maciej Płażyński, Robert Korzeniowski, Iwona Guzowska, Włodzimierz Lubański, Jerzy Kulej, Leszek Blanik, Tadeusz Mytnik, Tomasz Jachimek, Andrzej Wroński i wielu innych.