Menu

Forum

Zaloguj się na forum
Login:
Hasło:
 
 Zapomniałem hasła
 Rejestracja

Ostatnie wiadomości

więcej

Najczęściej czytane

 Wydarzenia

 Ludzie

 Marketing i Public Relations

 Media

 Sponsoring

 Inwestycje sportowe

 Żywienie i Wspomaganie

 Aparatura medyczno-badawcza

więcej

Galerie

 
 
 

więcej

więcej

Aktualności

Robert Pawlak

2006-06-12

Jest dyrektorem d/s realizacji inwestycji w firmie Portico Development oraz Silver Screen World Cinemas, które zajmują się realizacją dużych obiektów usługowo-handlowych i kinowych. W czasie wieloletniego pobytu w Australii ukończył studia ekonomiczne na University of Technology - Sydney specjalizując się w dziedzinie budownictwa. Robert Pawlak jest również wiceprezesem zarządu WinWin Consulting specjalizującej się w organizacji tzw. sport events oraz będącej organizatorem Amatorskich Turniejów Tenisowych z cyklu CONSTRUCTION MARKET OPEN. Tu wspólnie z partnerami realizuje swoje pasje sportowe, jak tenis czy dalekie podróże do Australii i innych egzotycznych i urzekających zakątków świata.
 
Wywiad z p. Robertem Pawlakiem:
Rok 2005 pokazał, iż integracja branży budowlanej i developerów poprzez sport, a konkretnie tenis,  okazała się strzałem w dziesiątkę, świetna organizacja turniejów, sponsorzy, media, dramaturgia i emocje na korcie. Ale zanim to osiągnęliście proszę opowiedzieć, jakie były początki? Pomysł na firmę, pierwszy turniej …
Pomysł na firmę zrodził się na bazie „odreagowania” – a dokładniej mówiąc otrzymania negatywnej decyzji od jednej z podwarszawskich gmin, (z którą negocjowałem ponad rok!!) powstania lokalnego klubu tenisowego z prawdziwego zdarzenia w otoczeniu Puszczy Kampinoskiej. Jak często w Polsce bywa, górę wzięły partykularne interesy osób trzecich przedkładające je nad korzyści, jakie klub tenisowy mógłby przynieść gminie i jej mieszkańcom.
„Odreagowaniem” - było odkupienie udziałów w istniejącej już firmie WinWin, która nie radziła sobie najlepiej oraz zbudowanie wokół niej nowych podstaw biznesowych. Był to rok 2003.
Wydaje mi się, że od tego właśnie momentu oraz od rozpoczęcia partnerskiej współpracy z Miłą Jesionowską (prezesem spółki), firma odnotowuje sukcesy biznesowe, jak również zaspokaja nasze hobby – którym jest tenis oraz organizacja aktywnego wypoczynku.
Pierwszy turniej  Construction Market Open w roku 2003 kupił wokół siebie sponsorów z branży budowlanej: developerów, firmy budowlane i projektowe. Medialnie od początku uzyskaliśmy dość dużo wsparcie od pism branżowych zarówno polskich, jak i anglojęzycznych. Atrakcyjne nagrody dla zwycięzców –  bilety na wielkoszlemowy turniej Roland Garros w Paryżu dodały naszemu turniejowi atrakcyjności, popularności oraz wzbudziły zainteresowanie lokalnej prasy i telewizji.
Staramy się, żeby każdy organizowany przez nas turniej wzbudził zainteresowanie, miał atrakcyjne nagrody oraz oprócz emocjonujących rozgrywek miał również interesujący program.
 
WinWin  jest znany głównie z organizacji imprez tenisowych czy planujecie poszerzenie działalności i zaproponowanie developerom innych form rekreacji ?    
Drugim produktem, który jest przez nas obecnie przygotowywany to wyprawy trampingowe do dalekiej Australii, gdzie spędziłem 13 lat mojego dorosłego życia. Miałem już okazję zawieść tam kilka grup z Polski. Nie będziemy jednak zainteresowani szeroką komercyjną reklamą. Planowane wyprawy będą odbywać się najczęściej 3 lub 4 razy w roku z dobrze dobranymi i odpowiednio przygotowanymi grupami, ludźmi, którzy po prostu lubią wyzwania, lecz nie koniecznie ryzyko.
Ostatnie rozmowy i kontakty z czołową polską himalaistką - Anną Czerwińską przekonują nas, że być może tracking  w Himalajach znajdzie się również w naszych planach organizacyjnych.
 
Turniej Masters kończy w tym roku cykl organizowanych przez WinWin imprez tenisowych dla developerów i branży budowlanej, Jak by Pan podsumował ten rok?
WinWin jest w dalszym ciągu firmą „na dorobku”, ale co nas niezmiernie cieszy z rozpoznawalną już marką, znaną w szczególności w amatorskim światku tenisowym oraz branży developersko – budowlanej.
Turniej Masters pozytywnie kończy dla nas rok i podkreśla naszą aktywną obecność na rynku organizacji aktywnego sportu w Polsce. Zamierzamy to kontynuować i w planach mamy kolejne interesujące turnieje. Kolejny już na początku marca 2006 na pewno z wielkoszlemową nagrodą główną.
 
Jakie atrakcje czekają na uczestników Masters ?
Tym razem nagrodą główną będą dwa bilety na turniej z cyklu WTA Open Gaz de France wraz z przelotem. Turniej odbędzie się w na początku lutego w Paryżu.
Atrakcją na pewno będzie spotkanie z Panią Anną Czerwińską i pokaz slajdów z wyprawy na K2, która trwała od czerwca do sierpnia br. Należy podkreślić, że WinWin był jednym ze sponsorów tej wyprawy.
Mamy nadzieję, że kolejny już raz odwiedzi nas Pani Urszula Dudziak, która jest dużym fanem tenisa oraz Pan Zygmunt Smalcerz – złoty medalista olimpijski z Monachium. Jak zwykle zadbaliśmy o atrakcyjne nagrody, ale też o dobry catering, muzykę i mamy nadzieję ponownie ciepłą, przyjazną atmosferę.
 
Czy w przyszłym roku zmieni się formuła cyklu Construction Market Open ?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z sukcesu organizowanych przez nas turniejów. Do tej pory wzięło w nich udział ponad 200 uczestników. Cieszymy się, że nasza inicjatywa nie tylko przyczynia się do promocji tenisa, ale też pozwala nam zgromadzić w miłej i przyjacielskiej atmosferze przedstawicieli środowiska biznesowego branży budowlanej. W chwili obecnej układamy kalendarz imprez na nadchodzący rok. Z uwagi na fakt, że wciąż z edycji na edycję wzrasta liczba chętnych oraz wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, chcielibyśmy w przyszłości organizować na przemian edycje singlowe i deblowe.
 
Wiemy, że jest Pan miłośnikiem tenisa ziemnego, a inne sportowe pasje ?
Tak - jestem miłośnikiem tenisa, choć zupełnie przeciętnym graczem. Moje dzieci osiągnęły już dużo wyższy poziom gry niż ich tata. Mam nadzieję, że jak przyjdzie odpowiednia chwila, to i one znajdą swoje miejsce w WinWin. Kocham narty, łyżwy. Lubię organizować wycieczki rowerowe wokół Puszczy Kampinoskiej, gdzie mieszkam z rodziną, które kończą się zwykle ogniskiem przy dźwiękach gitary.
 
Poza sportem pańską pasją są podróże, szczególnie Australia  ?
Moje życie potoczyło się tak, że dało mi możliwość podróżowania do dalekich krajów. Australia jest mi szczególnie bliska. Lata spędzone na piątym kontynencie pozwoliły mi go poznać również od strony przygody, w tym dalekich pustych plaż, raf koralowych, lasów deszczowych itd.
Pomimo tego, że na stałe mieszkamy już w Polsce, Australię staramy się odwiedzać dość często. Teraz unikalne piękno tego kraju będę się starał się pokazać innym poprzez wyprawy organizowane przez WinWin. W tym roku udało nam się z żoną uczestniczyć również w wyprawie do Peru, gdzie spełniły się nasz marzenia wejścia na Machu Picchu oraz spędzić kilka dni w Puszczy Amazońskiej. Podróżowanie jest moją wielką pasją – jak przystało na prawdziwego zodiakalnego Bliźniaka.

wróć



Archiwum
Dodaj komentarz


  10 ostatnich wiadomości w tej kategorii: